druk 3D narządów - przyszłość opieki zdrowotnej czy utopia?

W branży opieki zdrowotnej technologia druku 3D upraszcza, przyspiesza i ulepsza medycynę. Oto niektóre z obecnych i przyszłych rozwiązań medycznych wykorzystujących technologię druku 3D.

Kończyny protetyczne

Dziś ludzie z dostępem do odpowiedniej technologii mogą wydrukować części i złożyć niedrogą protezę kończyny. Choć może się to wydawać prostym osiągnięciem, należy wziąć pod uwagę powagę tego stwierdzenia: podczas gdy tradycyjnie dopasowana i wyprodukowana proteza kończyny może kosztować dziesiątki tysięcy dolarów, 3D może zaoferować wysoki poziom wydajności i wiele innych korzyści.

Kiedy proteza drukowana w 3D może być wyprodukowana za ułamek kosztów tradycyjnie produkowanej protezy, protetycy mogą drukować i używać kilku różnych elementów do różnych sytuacji - prowadzenia samochodu, użytku domowego, aktywności fizycznej itp. Co więcej, trójwymiarowe protezy pomogą znacznie skrócić czas poświęcany na dopasowanie i pomiary.

Dostęp do protetyki ostatecznie wzrośnie, zwłaszcza na obszarach, które już teraz mają ograniczony dostęp do wysokiej jakości opieki zdrowotnej, takich jak obszary wiejskie i strefy wojskowe. Podczas gdy dostęp do tej technologii i jej koszt będą nadal się poprawiać, podobnie będzie z samymi kończynami, ponieważ procesy drukowania, projekty i materiały ewoluują wraz z technologią produkcji.


Alternatywna protetyka

Podczas gdy druk 3D wykazuje ogromny potencjał w zakresie protez kończyn, jest to tylko kilka z wielu części ciała, które ta nowa technologia może replikować. Dzięki możliwości drukowania praktycznie każdego trójwymiarowego obiektu, druk 3D w medycynie jest innowacją, na którą czekała branża opieki zdrowotnej; części ciała drukowane w 3D można łatwo manipulować, aby dopasować je do szerokiej gamy kształtów i rozmiarów ludzkiego ciała. Jego elastyczność, zdolność adaptacji i kompatybilność z wieloma drukowanymi materiałami sprawiają, że jest idealny do wszystkiego, od skóry protetycznej po implanty dentystyczne i ortopedyczne.

Drukowanie trójwymiarowe wykazało również potencjał w zakresie replikacji kości, przy czym jedna z takich technologii wykorzystuje skany cyfrowe do tworzenia niestandardowych implantów, które łączą się z własnymi kośćmi twarzy pacjenta. Inne, będące w fazie rozwoju, działają jako rodzaj wysoce skutecznego środka do przeszczepu kości, zapewniając adaptacyjne rusztowanie, na którym kości mogą się integrować i rosnąć.

Leki

Inne zastosowania druku 3D w medycynie mają niewiele wspólnego z wymianą materiałów, a więcej z usprawnianiem procesów produkcyjnych. W 2015 roku Spiritam stał się pierwszym wydrukowanym w 3D lekiem, który otrzymał zgodę FDA, co przyniosło więcej korzyści niż tylko uproszczenie jego produkcji: tabletki są znacznie bardziej porowate niż tradycyjnie wytwarzane leki, co pozwala im niemal natychmiast rozpuścić się w ustach, a ich wielowarstwowa konstrukcja pozwala na niezwykle precyzyjne dawkowanie składnika aktywnego, zmniejszając rozbieżności między partiami obserwowane w tradycyjnie wytwarzanych lekach.

Jednak implikacje druku 3D w medycynie dla przemysłu farmaceutycznego są znacznie większe niż spójny produkt końcowy. Druk 3D ostatecznie doprowadzi do nowej ery spersonalizowanych leków, umożliwiając pracownikom służby zdrowia przepisywanie i podawanie dawek specyficznych dla pacjenta w oparciu o liczne czynniki, zamiast polegać na dawkach zalecanych przez firmy farmaceutyczne. Apteki mogłyby również dostosowywać leki typu "wszystko w jednym" w oparciu o wyniki testów, zmniejszając koszty i poprawiając wyniki.

Organizacje

Narządy drukowane w 3D są nie tylko bliskie urzeczywistnienia - one już tu są i będą wykorzystywane do przeszczepów u ludzi wcześniej, niż wielu z nas myśli. Podczas gdy proces drukowania i implantacji wymaga oczywiście znacznie więcej badań, testów i zatwierdzeń, obecnie opracowywane są odpowiednie materiały do tego procesu, co znacznie przybliża przyszłość pacjentom i instytucjom na całym świecie.

Tak - drukowane w 3D dłonie, kości, skóra i organy brzmią tak niesamowicie, że aż niewiarygodnie. I choć pełny potencjał druku 3D w medycynie nie został jeszcze uwolniony, już teraz zmienia on branżę opieki zdrowotnej i życie milionów ludzi, którzy skorzystają z tych procedur druku medycznego.

Natalia Ackerman, BiMedis